Witam Cię w moim tekstylnym świecie, na który nakłada się sztuka muzealna i dobre krawiectwo, najczęściej inspirowane dziełami największych malarzy. Nazywam się Szymon Kot i szyję sztukę w duchu zero waste, wykorzystując resztki materiałów, pozyskiwane od lokalnych szwalni, tapicerów czy pracowni szyjących stroje taneczne. Moje prekursorskie prace są unikatowe i niepowtarzalne na skalę światową, co potwierdzają liczne artykuły prasowe i reportaże w Polsce i za granicą. Jakość wyróżniająca moją markę spośród innych twórców zero waste podyktowana jest ukończeniem kursu krawieckiego, podsumowanego egzaminem państwowym ze 100% wynikiem za część praktyczną.

Moja historia z szyciem rozpoczęła się w 2018 roku za sprawą postanowienia noworocznego, jakim było nabycie zupełnie nowej umiejętności z Internetu. Wybór ten był zupełnie przypadkowy, jednak podyktowany stałym zapotrzebowaniem na szybko niszczące się spodnie do tańca. Po impulsywnym zakupie pierwszej maszyny do szycia w dyskoncie niezwłocznie rozpocząłem naukę, korzystając jedynie z tutoriali wideo. Niestety nikt w rodzinie nigdy nie szył, dlatego byłem zdany całkowicie na siebie. Szybko złapałem "bakcyla", stale podnosząc sobie poprzeczkę. Po uszyciu wielu prostych projektów postanowiłem wykonać spodnie. Będąc tancerzem towarzyskim wiedziałem, czego od nich oczekuję. Metodą prób i błędów powstała pierwsza para. Po pierwszym treningu pojawiły się pierwsze zamówienia od przyjaciół. 

Chwilę później pod okiem profesjonalisty stworzyłem pierwszą konstrukcję na papierze, dopracowywałem szczegóły. Ucząc tańca towarzyskiego, kontynuując karierę sportową oraz studiując nigdy bym nie pomyślał, że znalazłem sposób, dzięki któremu chwilę później odnajdę swoją ścieżkę życia. Wydarzyło się to w 2020 roku. Mając wiele pocovidowego czasu wolnego postanowiłem zrobić porządki w resztkach materiałów po spodniach i przeróbkach. Jednak widząc, że są to dobre, lecz niekształtne skrawki zacząłem się zastanawiać jak uniknąć ich wyrzucenia. Szukając pomysłów w Internecie odkryłem ideę upcyclingu oraz trend nadawania drugiego życia nieużywanym ubraniom z szafy, głównie za sprawą malowanych kurtek dżinsowych. I wtedy mnie olśniło- dlaczego by nie szyć obrazów muzealnych z tkanin! Niezwłocznie wziąłem się do pracy i po wielu godzinach powstał mój pierwszy obraz- Krzyk w oryginale Edvarda Muncha.

Studio DDTVN podczas emisji 02.02.2022,

archiwum własne

Napisali o mnie w prasie i mediach

Marka PANSZYMONKOT, którą stworzyłem gwarantuje krawiecką precyzję oraz artystyczną realizację tematu, jaki otrzymuję od Klienta. Moje materiałowe obrazy, stworzone w duchu zero waste i slow fashion trafiają na odzież z drugiej ręki oraz zdobią odrestaurowane ubrania Klienta. Ponadto tworzę obrazy na ścianę na zamówienie według ustalonego formatu, następnie obijam na drewniany blejtram z drewna z odzysku, zrobiony przez lokalnego stolarza i wysyłam na cały świat.

W mojej ofercie znajdują się także upcyclingowe akcesoria modowe, tworzone głównie z trwałych materiałów obiciowych, będące modnym, ale i ponadczasowym dodatkiem w Twojej szafie. Jakość i precyzja to hasła, które najlepiej opisują wszystko to, co wychodzi spod maszyny po kilkunastu lub kilkudziesięciu godzinach pracy. 

© 2024 PROJEKT/WYKONANIE PANSZYMONKOT - WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE